Przejrzysta struktura strony i wysokiej jakości treść to czynniki, które wpływają na widoczność witryny w wyszukiwarce Google. Content oznacza zawartość strony internetowej, na którą składa się prezentacja oferty, artykuły, podcasty itp. Nieco odmiennym pojęciem jest thin content. Co kryje się pod tą oryginalną i niespotykaną nazwą?
Na czym polega thin content?
Jak już wspomnieliśmy we wstępie, serwis Google w swoim rankingu umieszcza strony o odpowiedniej zawartości. W tym celu wyszukiwarka dysponuje narzędziami, które weryfikują witrynę pod kątem przejrzystości, staranności i rzetelności znajdujących się tam informacji. Wśród nich możemy bez wątpienia wyróżnić TrustRank oraz algorytm Panda. Ich zadaniem jest blokowanie stron zawierających skopiowane treści. Thin content to zawartość niskiej jakości, która nie spełnia podstawowych standardów do tego, by być widoczna w wyszukiwarce Google.
Przykłady thin contentu
Wyszukiwarka Google ogranicza widoczność stron, których zawartość nie spełnia odpowiednich wymogów. Poniżej przedstawiamy konkretne cechy, które kwalifikują daną witrynę jako thin content.
- Niska wiarygodność informacji – na stronie internetowej firmy lub bloga należy zamieszczać treści zaczerpnięte z rzetelnych źródeł. Zawartość jest weryfikowana przez algorytmy wyszukiwarki Google pod kątem autentyczności obecnych na danej stronie informacji.
- Niska jakość treści – prowadząc stronę internetową lub bloga należy zadbać o to, by wpisy zawierały interesujące dla odbiorców informacje. Dlatego serwis Google bierze pod uwagę witrynę, której treść zachęca użytkowników do częstego odwiedzania strony.
- Brak przejrzystości – wyszukiwarka Google dyskwalifikuje również strony, których treści nie są odpowiednio formatowane. Dlatego zamieszczając tekst, nie powinniśmy zapominać o akapitach i nagłówkach.
- Kopiowanie treści – strona powinna zawierać unikalne i autorskie teksty. Algorytmy Google potrafią w miarę szybko i sprawnie wyłapać witryny rozpowszechniające cudze treści.
- Korzystanie z programów afiliacyjnych – jeśli zależy nam na tym, by nasza strona była widoczna w wyszukiwarce Google, powinniśmy ostrożnie korzystać z programów partnerskich. Strona internetowa nie powinna zawierać treści skopiowanych z witryn partnerskich. Dlatego każdy opis powinien stworzyć właściciel danej witryny i zawierać tam oryginalną treść.
- Obecność stron przejściowych (doorway pages) – tego rodzaju witryny automatycznie przekierowują użytkownika na daną stronę internetową. Wydaje się, że skorzystanie z takiej funkcji to dobry pomysł na reklamę. Jednak taki zabieg nie jest akceptowany przez serwis Google. Konsekwencją jest niska widoczność strony w wyszukiwarce.
Jak sprawdzić, czy dana treść to thin content?
Jeżeli zawartość naszej strony podlega pod thin content, wówczas Google Search Console poinformuje nas o tym. Wiadomość ta zostanie więc umieszczona w kategorii Ręczne działania. Powinniśmy również sprawdzić, czy treści zamieszczone na naszej stronie nie zawierają plagiatu. Można skorzystać z darmowych narzędzi weryfikujących tekst pod kątem unikalności. Warto również sprawdzić jakość tekstów. W tym celu zalecamy konsultację z profesjonalnym i doświadczonym copywriterem.
Thin content – skutki
Zawartość ze statusem thin content prowadzi do nieprzyjemnych konsekwencji. Jedną z nich jest zatem niska ocena strony w Google, co obniża reputację firmy oraz wpływa na zmniejszenie zainteresowania witryną ze strony użytkowników. Dodatkowo Google może nałożyć na nas karę.
Podsumowanie
Podsumowując, mianem thin content określamy treść niskiej jakości. Taki problem obejmuje najczęściej strony o skopiowanych treściach lub zawierających niesformatowane, ubogie w interesujące informacje teksty. Dlatego prowadząc stronę internetową, sprawdzaj każdy wpis pod kątem unikalności i jakości, zadbaj o strukturę i przejrzystość strony, zrezygnuj z doorway pages oraz ostrożnie korzystaj z programów afiliacyjnych. Wówczas Twoja strona podbije serce każdego użytkownika.