Kreatywne i zabawne podejście do komunikacji marketingowej jest coraz chętniej wykorzystywane przez firmy. To dobry sposób na przyciągnięcie uwagi klientów i wyróżnienie marki na tle konkurencji. W niniejszym artykule skupimy się na zagadnieniu fun contentu i pokażemy, jak korzystać z żartobliwego stylu, aby osiągnąć maksymalne efekty, a przy tym samemu nie zostać memem?
Fun content – czym jest i z czym to się je?
Fun content to bardzo szerokie pojęcie, które zawiera w sobie wszelkie humorystyczne treści, które wykorzystywane są przede wszystkim w reklamowym i marketingowym przekazie. Do takich treści zaliczamy zabawne filmiki, śmieszne GIF-y, pomysłowy RTM, dowcipne gry słowne. Jednak największe znaczenie w tym przekazie mają memy internetowe.
Memy to zazwyczaj obrazki okraszone zabawnym tekstem, najczęściej sarkastycznym lub satyrycznym. Zazwyczaj na obrazkach znajdują się postacie z popkultury, bohaterowie znani nam z filmów, czasem są to zwierzęta czy też po prostu zabawne zdjęcia. Memami mogą być też piosenki czy wyrażenia.
Korzyści stosowania fun contentu
Humorystyczna komunikacja niesie ze sobą wiele korzyści, przede wszystkim używanie memów prowadzi do zmniejszenia dystansu między marką a odbiorcą. Ponadto pozwala marce utożsamiać się z jej odbiorcami, poprzez pokazanie, że rozumie problemy dnia codziennego, a także to, że też przeżywa wzloty i upadki.
Kolejną zaletą stosowania zabawnej komunikacji są zasięgi. Emocjonalne nacechowanie memów powoduje to, że odbiorca się z nimi utożsamia, a tym samym chętnie je udostępnia. Tego typu udostepnienia generują firmie darmowe i najbardziej wartościowe zasięgi. Jak wynika ze statystyk, śmieszne treści są najczęściej udostępnianym contentem, co znacznie zwiększa szanse na dotarcie do nowych odbiorców.
Memy w komunikacji – złote zasady
Planując wprowadzenie memów do komunikacji, należy pamiętać, że jeden nieprzemyślany krok może przyczynić się do utraty pozytywnego wizerunku, a odzyskanie go może być niewykonalne. Śmiech to zdrowie, jednak trzeba wiedzieć, z czego i w jaki sposób się śmiać, aby nikogo nie urazić. Poniżej prezentujemy złote zasady, które nie zaszkodzą, a na pewno pomogą w tworzeniu fun contentu.
Grupa docelowa
Nie każda branża nadaje się do wprowadzenia humorystycznego contentu. Poważne firmy czy instytucje nie zawsze będą mogły pozwolić sobie na stosowanie tej formy kontaktu. Dlatego tak ważne jest określenie grupy docelowej oraz dokładne sprawdzenie, co daną grupę interesuje i śmieszy.
Charakter marki
Dopasowanie komunikacji w dużej mierze zależy od misji i wartości, jakie dana firma reprezentuje. Lekka i śmieszna forma komunikacji pozwoli zmniejszyć dystans, jeśli jednak nasza marka opiera się na budowaniu autorytetu, wówczas zbyt częste żartowanie może przyczynić się do utraty zaufania. Kto
z nas skorzystałby z usług lekarza czy prawnika, który komunikuje się jedynie przez memy? Zapewne niewiele osób podjęłoby takie ryzyko.
Język
Należy zwrócić szczególną uwagę na wydźwięk komunikatu, ponieważ granica pomiędzy sarkazmem
a obrazą jest naprawdę cienka. Dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji jest unikanie używania wulgaryzmów czy negatywnych określeń.
Tematyka
Warto też unikać tematów kontrowersyjnych, faktycznie takie zagadnienia najbardziej rozbudzają konwersację w komentarzach, jednak równie szybko mogą przyczynić się do krytyki,
a w ekstremalnych przypadkach doprowadzić do wykluczenia marki.
Śmiej się razem z klientami, ale nie z klientów
Bardzo ważna zasada, której złamanie może dużo kosztować. Można żartować z klientów i ich zachowania, jednak aby to robić, trzeba bardzo dobrze znać swoją grupę docelową. Ta forma komunikacji jest bardzo trudna, dlatego nie mając doświadczenia, lepiej nie zaczynać od żartowania
z klientów.
Co zrobić, aby mem stał się viralem?
Nie ma instrukcji, co należy zrobić, aby odbiorcy podawali dalej naszą komunikację. Można jednak zwrócić uwagę na kilka spraw, które na pewno zwiększą na to szanse:
- śledzenie internetowych trendów i nowości – memy mają swój termin ważności i zwykle po pewnym czasie, zamiast bawić nudzą. Nie warto zamęczać odbiorców tym samym memem, lepiej poszukać inspiracji na innych profilach, które specjalizują się w fun contencie.
- używanie memów w odpowiednim kontekście – dużym błędem, który może przyczynić się do tego, że sami zostaniemy viralem, jest użycie memu w błędnym kontekście. Zrozumiały i trafny przekaz to podstawa komunikacji.
- zgoda autora na wykorzystanie – w polskim prawie memy nie są prawnie uregulowane, co nie znaczy, że są całkowicie wyjęte spod prawa. Przed wykorzystaniem mema warto sprawdzić, czy jest on w domenie publicznej lub na licencji Creative Simmons. Jeśli widnieje na liście, wówczas nie potrzebujemy zgody autora.
Fun content – podsumowanie
Stosowanie fun contentu ma sens i wiele korzyści płynie z używania tego rodzaju komunikacji. Trzeba jednak mieć na uwadze, że to zadanie nie należy do najprostszych. Przemyślana kampania może kilkukrotnie zwiększyć zasięgi firmy, źle przygotowana może spowodować nadszarpnięcie opinii wśród odbiorców.
Autor tekstu: Ewa Janus